Czasem tak jest, że trafia do nas książka, o której wiadomo, że powinna ukazać się zaraz, jak najszybciej to możliwe. I jak to zrobić, skoro mamy zobowiązania, kolejkę książek z finansowaniem i bez, które czekają czasem po dwa lata?
No, po prawdzie najczęściej są to książki bez finansowania.
Czasem decydujemy się wówczas wspólnie z autorem czy autorką na krok ryzykowny i stawiamy na Was, na ludzi, na zbiórkę w czasie kiedy trwa wojna, wielu ludzi z trudem wiąże koniec z końcem bo inflacja dotyczy często cen wokół a nie twoich czy moich dochodów w rodzinie.
Ale książka jest, wiersze krzyczą a nawet – podobno – inni wydawcy mówili, że może nie, bo temat, forma, ojejku i jejku.
No a my byśmy chcieli dac głos Wioli i Kasi. I żeby książka ukazała się w takiej formie jak sobie wymarzyły.
Pytanie czy Ty też? Pomożesz?